Poszewki ozdobne wysokiej jakości.
Największy wybór. Solidne wykonanie. Szybka wysyłka.
Poszewki ozdobne wysokiej jakości.
Największy wybór. Solidne wykonanie. Szybka wysyłka.
Nasi sąsiedzi z północnych rejonów Europy dobrze wiedzą, jak urządzać wnętrza. Taka konkluzja nasuwa się fanom designu w zasadzie sama, kiedy przyjdzie im przebywać w pomieszczeniach urządzonych na styl skandynawski. Jest w nich jakaś siła, która przyciąga, która pozwala na relaks. Sprawia ona, że mieszkańcy naszego kraju z tak dużą werwą klikają „kup”, gdy widzą mebel, bibelot czy dodatek utrzymamy w klimacie stworzonym przez mieszkańców Skandynawii. W czym tkwi ten fenomen?
Funkcjonalność i prostota. Te dwa słowa mogą w telegraficznym skrócie zdefiniować klimat aranżacyjny, o którym mówimy. Jednak to nie jest skrajny minimalizm, który określa wnętrza pozbawione przytulności. Tutaj z przytulnością jak najbardziej mamy do czynienia (choćby dzięki użyciu ciepłych barw i materiałów bliskich Matce Naturze). Nie ma tu mowy o zagraceniu wnętrz, przestrzenie są raczej stworzone do tego, by oddychać w nich pełną piersią.
Styl skandynawski niejedno na imię, posiada bowiem kilka odsłon różniących się od siebie nieznacznie, lecz widocznie. Mamy chociażby new nordic z pokaźną ilością bieli i beżu. Scandi chic z elementami mosiężnymi lub złotymi, czy dark nordic z kolorami ciemnymi, które definiują przestrzeń. Niezależnie jednak od tego, którą z odmian domownicy wybiorą do swoich wnętrz, należy pamiętać o tym, że to nie meble określają ów klimat. Okazuje się, że dekoracje do domu w stylu skandynawskim są zdecydowanie bardziej istotne! Które z nich wybrać, by osiągnąć zamierzone efekty wizualne?
W zdecydowanej większości przypadków ściany w skandynawskich przestrzeniach są białe, warto zatem zastosować elementy wprowadzające do wnętrza dawkę innych kolorów, by wprowadzić urozmaicenie. Mowa jednak o barwach bardzo specyficznych. Nie ma tu miejsca na intensywny fiolet czy mocny róż, jest za to beż, grafit, są brązy, zielenie w butelkowym wydaniu. Na odrobinę czerni także można sobie pozwolić.
Jeśli styl skandynawski, to również poduszki. Male i duże, puszyste jak kocie futro albo o innej fakturze, te rzucone na sofę albo starannie poukładane na narzucie w sypialni. Motywy zwierzęce jak najbardziej można wziąć na tapet, bo czy urokliwy niezwykle jeleń nie stenie się interesującym elementem wystroju? Z pewnością dzięki jego pojawieniu się będzie można liczyć na pokaźną dawkę przytulności i charakterystycznej skandynawskiej stylistyki.
Skoro już mowa o zwierzęcych motywach, warto zaprosić je do wnętrza także w wydaniu geometrycznym. Będzie to jak mariaż klimatów vintage i nowoczesnych, ta niezmiernie ciekawa propozycja uzupełni przestrzeń w bardzo intrygujący sposób. Turkusowy niedźwiedź na białym tle to propozycja, która fanom designu bez wątpienia przypadnie do gustu. Jeśli położy się taką poduchę na sofie, przestanie ona być zwyczajnym meblem, od teraz przyciągając wzrok wielbicieli piękna we wnętrzach.
Salon, to dla większości z nas serce domu, pomieszczenie, które domaga się szczególnej oprawy. Jeśli ma być przykładem wykorzystania stylu skandynawskiego we wnętrzach, niech będzie miejscem relaksu i odpoczynku, pozostając jednak pomieszczeniem o reprezentacyjnym charakterze. Centrum stanowić powinna wygoda, obszerna sofa, na której pomieszczą się bez trudu wszyscy domownicy. A na niej rzecz jasna nie powinno zabraknąć poduszek. Staną się one elementami wprowadzającymi niezwykły urok i sprawiającymi, że wnętrze zapraszać się zdaje do tego, by się zrelaksować. Warto wykonać zwrot w stronę motywów etno w klimacie skandynawskim, by ciekawa kompozycja kolorów mogła zostać do wnętrza zaproszona.
Salon w stylu skandynawskim nie musi być pomieszczeniem bardzo obszernym. Można przecież wykorzystać triki, dzięki którym będzie się on jawił naszym oczom jako większy niż w rzeczywistości. Już samo zastosowanie białych ścina się tu sprawdza, użycie lustra i motywu pionowych pasków także okaże się przydatne.
Kiedy decydujemy się na to, żeby zastosować całą gamę miękkich poduch w skandynawskim salonie jednocześnie, pamiętajmy o tym, żeby nie były one przypadkowo dobranymi elementami. Jest tak, ponieważ w tym przypadku otrzeć się możemy o niezamierzony eklektyzm. Warto dobierać je pod względem kolorystyki albo nadruku, by mogły utworzyć jedną całość.
Jeśli chcemy co noc udawać się w objęcia Morfeusza z uśmiechem na ustach i z nim też wstawać, zadbajmy o to, żeby nasza sypialnia w stylu skandynawskim stanowiła balans między praktycznością i walorami typowo estetycznymi. Powinny się w niej znaleźć wysokiej jakości materiały (najlepiej naturalne: len, wełna czy bawełna), a ilość kolorów warto ograniczyć do co najwyżej kilku. To ma być przecież nasza świątynia relaksu, oaza spokoju, a zarazem miejsce, które zasłużyłoby w pełni na to, by znaleźć się w prestiżowym wnętrzarskim katalogu!
